Osoba, która wycofała się z umowy zakupu mieszkania albo samochodu, dostanie zwrot PCC. Jeśli okaże się, że zakupiona rzecz miała wady wtedy istnieje możliwość odzyskania podatku wynoszącego 2 procent wartości rzeczy. Eksperci Impel Business – Tomasz Piekielnik oraz Marcin Sobczak szeroko poruszyli temat zwrotu PCC w wywiadzie, który ukazał się 1 czerwca 2016 w Dzienniku „Rzeczpospolita”. Publikacja zawiera także wypowiedź doradcy Podatkowego w Kancelarii Impel Business Solutions, Anity Olbrych.
Zwrot PCC przy wycofaniu się z umowy zakupu mieszkania albo samochodu.
Osoba, która wycofała się z umowy zakupu mieszkania albo samochodu, dostanie zwrot PCC.
2 proc. wartości rzeczy – tyle trzeba płacić fiskusowi przy jej zakupie. Jeśli okaże się, że miała wady, możemy odzyskać podatek. Skarbówka w końcu zaczęła się na to zgadzać. Tak wynika z interpretacji w sprawie rozliczenia kobiety, która wycofała się z zakupu mieszkania z powodu panującego w nim grzyba.
– Ta interpretacja oznacza zmianę niekorzystnego dla podatników stanowiska – mówi doradca podatkowy Tomasz Piekielnik. – Przez wiele lat fiskus odmawiał zwrotu podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC) tym, którzy odstępowali od umowy. Nawet gdy mieli mocne powody.
Nieważność względna
– Fiskus bardzo restrykcyjnie podchodził do przesłanek zwrotu podatku określonych w ustawie o PCC – mówi Marcin Sobieszek, doradca podatkowy, partner w ATA Finance. Przypomina, że jedną z nich jest tzw. nieważność względna umowy. Możemy się na nią powoływać, gdy działaliśmy pod wpływem błędu.
Grzyb w mieszkaniu
Z tej możliwości skorzystała kobieta, która dopiero po kilku miesiącach od zakupu zorientowała się, że mieszkanie jest tak zagrzybione, iż przebywanie w nim może narazić na powikłania zdrowotne. Odstąpiła więc od umowy, twierdząc, że została wprowadzona w błąd przez sprzedawcę. I zapytała fiskusa, czy przysługuje jej zwrot PCC (ponad 2,5 tys. zł) właśnie z powodu nieważności względnej umowy. Odpowiedź jest pozytywna (interpretacja nr IBPB-2-1/4514-123/16/MZ).
– Wniosek jest prosty: nie wystarczy, że dogadamy się ze sprzedawcą w sprawie rozwiązania umowy np. kupna-sprzedaży nieruchomości – mówi Tomasz Piekielnik. – Musimy złożyć mu, na podstawie art. 88 kodeksu cywilnego, pisemne oświadczenie o uchyleniu się od skutków czynności prawnej, która została dokonana pod wpływem błędu. Jeśli sprzedawca tego nie kwestionuje, podpisujemy (w sprawie nieruchomości obowiązkowo u notariusza) odstąpienie od umowy. Jeśli kwestionuje, potrzebne jest orzeczenie sądu, który stwierdzi nieważność umowy – tłumaczy.
Opinia dla „Rz"
Anita Olbrych, doradca podatkowy w kancelarii Impel Business Solutions
O tym, czy mamy do czynienia z nieważnością względną umowy (przesłanka zwrotu podatku), decydują jej okoliczności. Skarbówka będzie je weryfikowała w trakcie postępowania podatkowego. Zwróćmy uwagę, że w opisywanej, korzystnej dla podatnika interpretacji zastrzega, iż opiera się na przedstawionym przez niego stanie faktycznym, nie rozstrzygając, czy rzeczywiście nastąpiło uchylenie skutków oświadczenia woli.
Pełna wersja artykułu: http://www.rp.pl